Sobota:
Spotkanie transmitowane o 14:30 w Polsacie Sport, a w nim zmierzą się zespoły PGE Skry Bełchatów z Jastrzębskim Węglem. W normalniej sytuacji ten mecz należałbym do tych najbardziej emocjonujących, jednak braki w zespole z Jastrzębia takich zawodników jak Zbyszka Bartmana i Miałach Łaski jest dla nich wielki osłabieniem i w takim wypadku szanse na uzyskanie korzystnego wyniku dla gości znacznie maleją. Skra jest teraz w wielkim gazie i jeśli zdecyduje się wyjść w podstawowym składzie tylko małe rozluźnienie daje szanse Jastrzębskiemu na ugranie seta. Jednak gdy zdarzy się tak, że od początku zobaczymy kilka zmian to może być ciężej. Rozważając tą drugą sytuacje, przy wejściu na boisko Cupkovica, Atanasijevica, czy Kooistry lub Kłosa, który zaczyna częściej występować w pierwszej szóstce będzie to osłabieniem Skry? Wydaje mi się, że nie. Zmiennicy w Bełchatowie na pewno są w stanie godnie zastąpić swoich kolegów z pierwszego składu. Mobilizacji również im nie braknie, ponieważ jeśli dostaną już szansę będą chcieli się pokazać z jak najlepszej strony. Dlatego uważam, że set dla gości będzie wszystkim co mogą ugrać w tym spotkaniu.
W Gdańsku tamtejszy zespół Trefla będzie podejmował drużynę z Częstochowy. W poprzedniej kolejce oba zespoły zaprezentowały się zupełnie z odmiennie. Trefl zdołał przełamać swoją serie przegranych meczy wygrywając z Olsztynem, natomiast Częstochowa dostała srogie lanie od Rzeszowa. Teraz pytania... Czy Gdańsk jest w stanie utrzymać poziom i pokonać AZS i czy Częstochowa zagra swój czwarty mecz bez zdobytego seta? Co do tego pierwszego ciężko powiedzieć, jeśli natomiast chodzi o drugie to na pewno nie. Widać, że Częstochowa z rywalami z górnej półki zdecydowanie sobie nie radzi, natomiast zespoły poza ścisłą czołówką są w ich zasięgu. W pierwszym pojedynku tych drużyn lepsi okazał się AZS wygrywając 3-0 po dość wyrównanym meczu. Jeśli Trefl utrzyma poziom z poprzedniego meczu to może być ciężko powtórzyć wyczyn Częstochowianom z tamtego meczu. Dlatego uważam, że najlepszym wyborem w tym spotkaniu będzie zagranie overa 3.5, ponieważ Częstochowa po trzech spotkaniach przegranych 0-3 na pewno go ugra a myślę, że Gdańsk po dobrym meczu strasznej klapy nie zagra.
W tej kolejce objawienie sezonu, czyli Delecta mierzyć będzie się na wyjeździe z ZAKSĄ. Jak już pisałem we wcześniejszych swoich analizach to teraz będzie prawdziwy sprawdzian dla tak bardzo zachwalanego zespołu z Bydgoszczy. Przejdą teraz niezły maraton grając kolejno z czołowymi zespołami PlusLigi. Będzie to dla nich mocne obciążenie, ponieważ teraz będzie trzeba angażować się dwa razy mocniej w każdą akcję. Kędzierzyn jest zdecydowanym faworytem. Po ich stronie jest własna hala, bardzo dobre przyjęcie, bardzo mocna zagrywka, którą będą straszyć. Gdy jest przyjęcie o rozegranie na pewno nie ma się co martwić, ponieważ znajduję się tam znany "Guma", który wie co robić. Uważam, że Kędzierzyn zdobędzie całą pule w tym meczu, ponieważ skład mimo osłabień posiadają znacznie lepszy.
Niedziela:
Jako jedyny mecz w niedziele zostanie rozegrane spotkanie pomiędzy Asseco Resovią Rzeszów a AZS-em Politechniką Warszawa. Zdecydowanym spotkaniem w tym pojedynku jest zespół z Rzeszowa. Przemawia za nimi świetna dyspozycja, własne ściany oraz znacznie lepszy skład. Politechnika dostała ostatnio 0-3 od ZAKSy i z Resovią może ich czekać to samo. Brak pieniędzy w tym zespole jednak ma jakiś wpływ na ich grę i do puki sytuacja się nie polepszy zawsze gdzieś to w głowach będzie. Według mnie z tak dobrze ostatnio grającym Rzeszowem są w stanie ugrać jedynie seta. Spotkanie będziemy mogli obejrzeć od 13:00 w Polsacie Sport.
Poniedziałek:
W poniedziałkowym spotkaniu dojdzie do konfrontacji pomiędzy Fartem Kielce a Olsztynem. I tego spotkania raczej bym nie ruszał. Nie opłaca się wchodzić w wygraną Farta, a nie wiadomo co zaprezentuje Olsztyn. Zespoły grają bardzo nie równo, AZS po dobrym meczu z Jastrzębiem fatalnie zagrali z Treflem. Kielce po porażce do zera z Bydgoszczą zdołali pokonać Jastrzębie 3-2. Fart w tym pojedynku jest faworytem, ale po takim kursie przy tym jak nie równe są te zespoły nie zaryzykuje postawienia na nich. Jeśli miałbym coś wybrać wolałbym zaryzykować w seta dla Olsztyna. Spotkanie do obejrzenia w Polsacie Sport o 18:00.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz